Amerykański gigant zaskoczył. Jedna z najbardziej innowacyjnych firm na świecie ogłosiła przystąpienie do konsorcjum Open Invention Network (OIN). Przy tej okazji koncern stworzony przez Billa Gatesa udostępnił imponującą część swojej własności intelektualnej. W efekcie – w ramach tzw. open source – każdy zyska darmowy dostęp do blisko 60 tys. patentów Microsoftu. Istniejąca pula takich globalnych patentów liczyła do tej pory ledwie 1,3 tys. pozycji. Jednym hojnym ruchem firma z Redmond zawstydziła tak innowacyjne przedsiębiorstwa, będące członkiem OIN, jak Google, czy IBM. W sumie w konsorcjum skupionych jest ponad 2,6 tys. członków.

W ciągu kilku ostatnich lat na udostępnianiu swoich praw do wynalazków Microsoft zarobił krocie. Tylko w przypadku patentów związanych z systemem operacyjnym Android mówi się o 3,4 mld dol. Ale Microsoft nie postawił na open source bez powodu. Gigant liczy, że udostępnienie swoich zastrzeżonych dotąd rozwiązań szerokiemu gronu zainteresowanych, może dać dodatkowy napęd do rozwoju nie tylko Androida, ale przede wszystkim systemu Linux.