Grozi nam apokalipsa na rynku pracy. Ale nie to jest najgorsze

Choć szef firmy Anthropic zapowiedział prawdziwą rzeź pracowników umysłowych i bezrobocie, inni eksperci uspokajają, mówiąc o znacznie gorszych zagrożeniach, które wiążą się z rozwojem AI. Kto powinien się bać?

Aktualizacja: 07.06.2025 16:24 Publikacja: 07.06.2025 14:06

Czy AI pozbawi pracowników umysłowych pracy i wyśle ich na ulicę? A może pomoże w pracy, zwiększając

Czy AI pozbawi pracowników umysłowych pracy i wyśle ich na ulicę? A może pomoże w pracy, zwiększając kreatywność?

Foto: Adobe Stock

Demis Hassabis, dyrektor generalny DeepMind – działu badań nad sztuczną inteligencją Google'a oraz laureat Nagrody Nobla – nie obawia się przesadnie „apokalipsy na rynku pracy” spowodowanej przez AI („jobpocalypse”). Zamiast martwić się o to, że AI zastąpi ludzi w pracy, jego głównym zmartwieniem jest możliwość, że technologia trafi w niepowołane ręce – oraz brak zabezpieczeń chroniących przed utratą kontroli nad zaawansowanymi, autonomicznymi systemami AI. – Oba te zagrożenia są poważne i wymagające – powiedział w wywiadzie dla CNN podczas festiwalu SXSW w Londynie.

Nadciąga „jobpocalypse”?

Tydzień wcześniej dyrektor generalny jednej z wiodących firm AI, Anthropic (twórca modelu Claude), Dario Amodei, wywołał burzę głośnym wywiadem dla serwisu Axios, w którym ostrzegł, że sztuczna inteligencja może zlikwidować połowę stanowisk początkujących pracowników biurowych i zwiększyć bezrobocie nawet do 20 proc. w ciągu najbliższych jednego do pięciu lat. Może to oznaczać, że stopa bezrobocia w USA wzrośnie pięciokrotnie w ciągu zaledwie kilku lat. Tymczasem – jak stwierdził Amodei – że decydenci i liderzy korporacyjni nie są na to gotowi.

To nie pierwsze ponure ostrzeżenie, że szybko rozwijająca się sztuczna inteligencja może wywrócić gospodarkę do góry nogami w nadchodzących latach. Na początku tego roku analitycy Światowego Forum Ekonomicznego zbadali firmy i okazało się, że 41 proc. pracodawców planuje zmniejszyć zatrudnienie z powodu automatyzacji sztucznej inteligencji do 2030 r. Niemniej tego typu prognozy nie były dotąd tak radykalne jak szefa Antropic.

Czytaj więcej

AI spowoduje wkrótce masowe bezrobocie. W tych dziedzinach będzie to prawdziwa apokalipsa

Mało tego. Na podstawie przykładów historycznych zakładano, że technologia zautomatyzuje niżej płatne, mniej wykwalifikowane prace, a wyparci pracownicy będą mogli zostać przeszkoleni do zajmowania lepszych stanowisk. Jednak jeśli Amodei ma rację, AI może wymazać bardziej wyspecjalizowane zawody, które mogły wymagać lat drogiego szkolenia i edukacji — a tych pracowników może nie być tak łatwo przekwalifikować do pracy na równych lub wyżej płatnych stanowiskach. – AI zaczyna przewyższać ludzi w niemal wszystkich zadaniach intelektualnych nawet szefów firm – powiedział Amodei, tym razem w wywiadzie dla CNN.

W kwietniu dyrektor generalny Meta, Mark Zuckerberg, zapowiedział, że do 2026 roku AI będzie pisać połowę kodu jego firmy. Z kolei dyrektor generalny Microsoft Satya Nadella przyznał, że już za 30 proc. kodowania w jego firmie odpowiada AI.

Jakie zagrożenia może przynieść AI?

Jednak Demis Hassabis powiedział, że najbardziej martwi się potencjalnym nadużyciem tego, co określa się mianem „sztucznej inteligencji ogólnej” (AGI) – czyli hipotetycznej AI dorównującej inteligencją człowiekowi. – „Źli aktorzy” mogliby wykorzystać te same technologie do niebezpiecznych celów – powiedział. – Dlatego ważne jest pytanie: jak ograniczyć im dostęp do tych potężnych systemów… ale, jednocześnie umożliwić dobrym ludziom wykorzystywanie ich do niesamowitych rzeczy.

Hakerzy już wykorzystywali AI do tworzenia wiadomości głosowych podszywających się pod urzędników rządu USA – ostrzegło FBI w maju. Z kolei raport na zlecenie Departamentu Stanu USA wykazał, że sztuczna inteligencja może stanowić „katastrofalne” zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. AI umożliwiła też produkcję pornografii deepfake, choć uchwalona w zeszłym miesiącu ustawa Take It Down Act, podpisana przez prezydenta Donalda Trumpa, ma na celu powstrzymanie jej rozpowszechniania poprzez zakaz publikowania nieautoryzowanych treści intymnych w internecie.

Czytaj więcej

Te zawody znikną przez AI w pierwszej kolejności. „Radykalne i szybkie zmiany”

Choć sztuczna inteligencja uchodzi za największe osiągnięcie technologiczne od czasu internetu, daje też przestępcom i osobom o złych intencjach nowe narzędzia, i rozwija się błyskawicznie – bez większych regulacji – podczas gdy USA i Chiny ścigają się o dominację w tej dziedzinie.

W lutym Google usunął z polityki etycznej AI zapisy mówiące, że nie będzie wykorzystywać tej technologii do celów wojskowych i inwigilacyjnych. Hassabis uważa, że powinno powstać międzynarodowe porozumienie dotyczące podstawowych zasad wykorzystania AI i zapewnienia, że technologia ta będzie używana wyłącznie do „dobrych celów”. – Oczywiście, obecnie to wygląda na trudne, biorąc pod uwagę sytuację geopolityczną – powiedział. – Ale mam nadzieję, że kiedy AI stanie się jeszcze bardziej zaawansowana, świat zrozumie, że takie porozumienie musi powstać.

Nie taki diabeł straszny. Do czego AI może być przydatna?

Dyrektor DeepMind uważa również, że zmierzamy ku przyszłości, w której ludzie będą korzystać z „agentów AI” do wykonywania zadań w ich imieniu – wizja, nad którą Google już pracuje, integrując więcej AI ze swoją wyszukiwarką i opracowując inteligentne okulary zasilane AI. – Czasem nazywamy to uniwersalnym asystentem AI, który będzie towarzyszył ci wszędzie, pomagał w codziennym życiu, wykonywał nudne, administracyjne obowiązki, ale też wzbogacał twoje życie, polecając ci wspaniałe rzeczy – od książek i filmów po potencjalnych znajomych – powiedział.

Czytaj więcej

AI wchodzi już w każdy kąt. Cyfrowy asystent najlepszym przyjacielem człowieka

Wciąż jednak sztuczna inteligencja nadal boryka się z problemami, takimi jak uprzedzenia czy halucynacje (tworzenie fałszywych informacji), co doprowadziło już do kilku głośnych wpadek firm korzystających z tej technologii. Np. „Chicago Sun-Times” i „Philadelphia Inquirer” opublikowały w maju listy książek na lato wygenerowane przez AI, które zawierały nieistniejące tytuły.

Choć Hassabis przyznaje, że AI zmieni rynek pracy, nie uważa, że technologia ta całkowicie wyeliminuje zawody. Jak wielu ekspertów, sądzi, że AI może stworzyć nowe typy zatrudnienia i zwiększyć produktywność. Jednocześnie przyznaje, że społeczeństwo będzie musiało się dostosować i znaleźć sposób na „podział całej dodatkowej produktywności, którą AI wytworzy w gospodarce.” Porównał wpływ AI do wcześniejszych przełomów technologicznych, takich jak powstanie internetu. – Czeka nas ogromna zmiana – powiedział. – Zazwyczaj, gdy stare zawody znikają, pojawiają się nowe, jeszcze lepsze. Zobaczymy, czy tak będzie i tym razem.

Demis Hassabis, dyrektor generalny DeepMind – działu badań nad sztuczną inteligencją Google'a oraz laureat Nagrody Nobla – nie obawia się przesadnie „apokalipsy na rynku pracy” spowodowanej przez AI („jobpocalypse”). Zamiast martwić się o to, że AI zastąpi ludzi w pracy, jego głównym zmartwieniem jest możliwość, że technologia trafi w niepowołane ręce – oraz brak zabezpieczeń chroniących przed utratą kontroli nad zaawansowanymi, autonomicznymi systemami AI. – Oba te zagrożenia są poważne i wymagające – powiedział w wywiadzie dla CNN podczas festiwalu SXSW w Londynie.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Są już ofiary konfliktu Donalda Trumpa z Elonem Muskiem. Wymiana ognia między X a Truth Social i Fox
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Globalne Interesy
Władimir Putin rzuca wyzwanie Elonowi Muskowi. To rakiety jądrowe
Globalne Interesy
„Złota kopuła” Trumpa nabiera kształtów. Tak kosztownego systemu obrony jeszcze nie było
Globalne Interesy
AI jak słup ogłoszeniowy? Reklamę w sieci czeka rewolucja
Globalne Interesy
Apple wprowadzi zupełnie nową kategorię sprzętu. To będzie starcie gigantów