W 2022 r. cenzura internetu dotknęła 4,2 mld osób – wynika z opublikowanego właśnie raportu firmy Surfshark, która analizuje podobne przypadki z wykorzystaniem specjalnego narzędzia (Internet Censorship Tracker).
Nakładanie „cyfrowego knebla” wciąż jest powszechnie stosowaną przez autokratyczne rządy techniką odcinania obywateli od świata zewnętrznego. Eksperci wyliczyli, iż w 2022 r. weszliśmy z 34 przypadkami długotrwałego zakłócania działania internetu, a kolejne miesiące ub. r. przyniosły aż 78 podobnych sytuacji. Niepokoić może fakt, że w dopiero co rozpoczętym 2023 r. już odnotowano 41 przypadków długoterminowego ograniczania dostępu do sieci. Najwięcej takich przypadków (47 proc.) odnotowano w Azji. Badacze twierdzą, że jedyną częścią świata wolną od zakłóceń była Australia i Oceania.
- Ponad połowa światowej populacji została w zeszłym roku dotknięta cenzurą internetu. Wiele z tych przypadków dotyczyło pełnych zakłóceń na poziomie lokalnym lub krajowym – tłumaczy Gabriele Racaityte-Krasauske z Surfshark. I zaznacza, że takie zdarzenia mogą niezwykle niebezpieczne, zwłaszcza w czasie wojny, protestów czy brutalnych represji rządowych. - Ograniczenia działania internetu utrudniają lub nawet uniemożliwiają mobilizację ludzi do obrony demokracji, kontakt z bliskimi, dostęp do serwisów informacyjnych oraz przekazywanie na zewnątrz informacji o bieżącej sytuacji w kraju – wyjaśnia.
Czytaj więcej
Irańska policja obyczajowa nie będzie polegać już wyłącznie na funkcjonariuszach ścigających kobiety noszące w zły sposób hidżab. Teraz do ich prześladowania używać będzie sztucznej inteligencji i technologii rozpoznawania twarzy.
Raport Surfshark wymienia najbardziej niepokojące przypadki takich działań, w tym zakłócenia przez Rosję działań kluczowych mediów społecznościowych i głównych międzynarodowych serwisów informacyjnych po inwazji na Ukrainę, czy zerwanie dostępu do sieci w Indiach w związku z protestami dotyczącymi poboru do wojska. Poza tym głośno było o blokowaniu internetu w Iranie po śmierci Mahsy Amini, czy licznych naruszeniach tego typu w regionie Dżammu i Kaszmiru (odpowiadał on w sumie aż za 24 przypadki zakłóceń w 2022 r. - więcej niż jakikolwiek inny kraj na świecie).