Poważne. Tak, w skrócie brzmiałaby odpowiedź na postawione pytanie. Wystarczy wspomnieć, że z początkiem 2021 roku przybyło około 2,5 miliona podmiotów, które będą mogły, w określonych przypadkach, skorzystać z możliwości odstąpienia od umowy.
Przedsiębiorca jednoosobowy a ochrona konsumencka
Od 1 stycznia 2021 r. obowiązują nowe przepisy ustawy o prawach konsumenta oraz Kodeksu cywilnego. Dotychczas kupujący występował w roli konsumenta albo przedsiębiorcy. Sytuacja, choć niepozbawiona niejasności, była stosunkowo klarowna. Wraz z nowelizacją pojawił się trzeci podmiot – przedsiębiorca jednoosobowy, któremu przysługuje ochrona konsumencka – zwany zalej przedsiębiorcą – konsumentem. Precyzyjnie rzecz ujmując, jeżeli przedsiębiorca zawiera z osobą fizyczną umowę bezpośrednio związaną z jej działalnością gospodarczą, gdy z treści tej umowy wynika, że nie ma ona dla tej osoby charakteru zawodowego, wynikającego w szczególności z przedmiotu wykonywanej przez nią działalności gospodarczej, udostępnionego na podstawie przepisów o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, to kupującemu lub usługobiorcy będą przysługiwały niektóre prawa konsumentów.
W przytoczonej definicji nacisk kładzie się na zawodowy charakter umowy. Przepis daje podpowiedź jak ocenić, czy umowa będzie miała dla drugiej strony zawodowy charakter. Należy odwołać się do kodów PKD ujawnionych w CEIDG. Jednak taka pomoc może okazać się iluzoryczna, przynajmniej z kilku względów. Po pierwsze, przedsiębiorcy jednoosobowi często wpisują do CEIDG więcej pozycji PKD niż wynikałoby to z faktycznie prowadzonej przez nich działalności. Wpisy takie nie podlegają żadnej weryfikacji, więc wielu z nich wpisuje więcej „na wszelki wypadek”. Po drugie, wpisy do CEIDG bywają nieaktualne. Po trzecie, nawet jeżeli okaże się, że kod PKD kupującego faktycznie pokrywa się z zawieraną umową to jeszcze nie przesądza, że umowa taka będzie miała zawodowy charakter dla tej osoby. Dla przykładu można wskazać kod PKD 49.41 Z, który obejmuje transport drogowy towarów. Przedsiębiorca jednoosobowy w ramach działalności zakupuje opony do swojego samochodu, który wykorzystuje w działalności transportowej. Czy taka umowa będzie miała zawodowy charakter dla przedsiębiorcy? Wydaje się, że nie. Bowiem on zajmuje się transportem towarów, a nie sprzedażą opon. Dlatego w myśl nowych przepisów nie możemy oczekiwać specjalistycznej wiedzy od właściciela takiej firmy w tym zakresie.
Nowe wyzwania dla e-commerce
Nowe zmiany w największym stopniu dotkną branżę e-commerce, która opiera się na umowach zawieranych na odległość. W przypadku tego typu umów ochrona konsumencka jest szczególnie silna. Mowa tu przede wszystkich o prawie odstąpienia od umowy w terminie 14 dni, zwanego potocznie prawem zwrotu. Uprawienie, które dotychczas przysługiwało konsumentom, od początku roku przysługuje także nowej kategorii przedsiębiorców-konsumentów.
Kolejną rzeczą jest obowiązek informacyjny, o którym mowa w art. 12 ust. 1 pkt 9 ustawy o prawach konsumenta. Przedsiębiorcy z branży e-commerce powinni sumiennie ocenić, czy przekazują kupującym, usługobiorcą wszystkie informacje wskazane we wspomnianym przepisie. Zaniedbania na tym polu mogą być dotkliwe. Jeżeli nie poinformujemy przedsiębiorców – konsumentów o przysługującym im prawie do odstąpienia od umowy, to termin 14 dniowy ulega wydłużeniu o 12 miesięcy i wynosi 12 miesięcy i 14 dni.