Jak pisze magazyn „Harvard Bussines Review”, sztuczna inteligencja potrafi z najwyższą precyzją diagnozować choroby serca, lepiej niż kardiolog, czy też udzielać prostych porad medycznych lepiej niż pielęgniarki i położne brytyjskiego systemu zdrowotnego NHS. Co więcej, są już aplikacje, które wykrywają skutecznie raka skóry i aplikacje identyfikujące choroby oczu. Według najnowszych badań w przyszłości sztuczna inteligencja będzie funkcjonować w 90 proc. szpitali na całym świecie i przejmie 80 proc. obowiązków lekarzy. Stanie się tak jednak tylko wtedy, jeśli naukowcom i lekarzom uda się przekonać pacjentów do tego, by zaufali sztucznej inteligencji. Jednak droga do tego będzie długa i kręta.