Sztuczna inteligencja leczy lepiej. Ale pacjenci się jej boją

Choć AI jest już często lepsza od lekarzy, pacjenci wciąż uważają, że ich problemy zdrowotne są wyjątkowe oraz unikalne i żaden algorytm, nawet najbardziej skomplikowany, nie jest w stanie ich zdiagnozować i sobie z nimi poradzić tak jak prawdziwy lekarz.

Publikacja: 01.01.2020 18:11

Sztuczna inteligencja leczy lepiej. Ale pacjenci się jej boją

Foto: Adobe Stock

Jak pisze magazyn „Harvard Bussines Review”, sztuczna inteligencja potrafi z najwyższą precyzją diagnozować choroby serca, lepiej niż kardiolog, czy też udzielać prostych porad medycznych lepiej niż pielęgniarki i położne brytyjskiego systemu zdrowotnego NHS. Co więcej, są już aplikacje, które wykrywają skutecznie raka skóry i aplikacje identyfikujące choroby oczu. Według najnowszych badań w przyszłości sztuczna inteligencja będzie funkcjonować w 90 proc. szpitali na całym świecie i przejmie 80 proc. obowiązków lekarzy. Stanie się tak jednak tylko wtedy, jeśli naukowcom i lekarzom uda się przekonać pacjentów do tego, by zaufali sztucznej inteligencji. Jednak droga do tego będzie długa i kręta.

CZYTAJ TAKŻE: Zaufaj robotom. Właśnie wchodzą na sale operacyjne

Z raportu opublikowanego w „Journal of Consumer Research”, wynika, że niechęć pacjentów do bycia leczonym przez maszynę jest głęboka, bez względu na to, czy jest to zwykłe diagnozowanie raka skóry czy też skomplikowane wszczepienie rozrusznika serca. Kiedy pacjent dowiaduje się, że badanie lub zabieg ma wykonać maszyna, zazwyczaj rezygnuje albo nie chce płacić tak dużo jak za usługę wykonywaną przez człowieka. Nawet jeśli ryzyko niepowodzenia badania lub zabiegu oraz wystąpienia komplikacji jest większe, kiedy przeprowadza je człowiek, to pacjenci w większości przypadków i tak go wybierają.

Pacjenci są też przekonani, że AI nie bierze pod uwagę indywidualnych cech ludzkich, wyjątkowości ich dolegliwości i okoliczności zachorowania

Podobnie naukowcy z Uniwersytetu Nowojorskiego ustalili, że pacjenci są przekonani, że badania lub zabiegi przeprowadzane przez maszyny są „gorsze”, a także zbyt kosztowne, mniej wygodne oraz dają gorsze wyniki. Pacjenci są też przekonani, że AI nie bierze pod uwagę indywidualnych cech ludzkich, wyjątkowości ich dolegliwości i okoliczności zachorowania. Pacjenci uważają, że sztuczna inteligencja jest zbyt mało elastyczna i zbyt schematyczna.

CZYTAJ TAKŻE: Chatbot pierwszego kontaktu. Czy interniści będą potrzebni?

Z kolei studentom wydziałów biznesowych uniwersytetów w Bostonie i Nowym Jorku zaoferowane darmowe badania poziomu stresu, których efektem miało być opracowanie sposobu pozbycia się go. W badaniu wzięło udział 200 osób. Aż 46 proc. zapisało się na nie, kiedy dowiedziało się, że badanie ma przeprowadzać człowiek, ale tylko 26 proc. zdecydowało się na udział, kiedy dowiedziało się, że badanie przeprowadzi komputer. W obu przypadkach uczestników badania poinformowano, że jest ono całkowicie darmowe.

Twórcy AI oraz lekarze i przedstawiciele systemów ochrony zdrowia na całym świecie powinni skupić się na personalizacji sztucznej inteligencji. Pacjent powinien czuć się w obecności AI nie jak przypadek medyczny, ale jako indywiduum, które ma określony, unikalny (przynajmniej w jego mniemaniu) zespół objawów i chorób, który należy diagnozować i leczyć w unikalny sposób.

CZYTAJ TAKŻE: Roboty i algorytmy ratują zdrowie

AI już niedługo może się okazać niezbędna. Według danych WHO w 2013 r. na świecie brakowało 7,2 mln lekarzy, a w 2035 r. będzie brakowało aż 12,9 mln. Aż 4 mld ludzi na Ziemi nie ma dostępu do ochrony zdrowia lub ten dostęp jest mocno ograniczony. Problem dotyczy także krajów rozwiniętych, które sporo wydają na służbę zdrowia. W USA średni czas oczekiwania na wizytę u specjalisty to 18,5 dnia. Wraz ze starzeniem się społeczeństw ta dostępność lekarzy i opieki medycznej będzie spadać.

Jak pisze magazyn „Harvard Bussines Review”, sztuczna inteligencja potrafi z najwyższą precyzją diagnozować choroby serca, lepiej niż kardiolog, czy też udzielać prostych porad medycznych lepiej niż pielęgniarki i położne brytyjskiego systemu zdrowotnego NHS. Co więcej, są już aplikacje, które wykrywają skutecznie raka skóry i aplikacje identyfikujące choroby oczu. Według najnowszych badań w przyszłości sztuczna inteligencja będzie funkcjonować w 90 proc. szpitali na całym świecie i przejmie 80 proc. obowiązków lekarzy. Stanie się tak jednak tylko wtedy, jeśli naukowcom i lekarzom uda się przekonać pacjentów do tego, by zaufali sztucznej inteligencji. Jednak droga do tego będzie długa i kręta.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Technologie
Niezwykły samolot JetZero bliski startu. To ma być przełom w lotnictwie
Technologie
Strach zajrzeć do lodówki. Gdzie wkrótce trafi sztuczna inteligencja i boty
Technologie
Twórca ChatGPT: Tylko fuzja jądrowa może zaspokoić sztuczną inteligencję
Technologie
Katastrofa w Baltimore jedną z wielu. Jak polski kapitan zniszczył olbrzymi most
Technologie
Sztuczna inteligencja okazała się lepsza od lekarzy. Pomoże im w pracy czy zastąpi?