Chińska Rada Państwa ogłosiła, że w kraju w ciągu pięciu lat gotowy będzie nowatorski system wpływania na warunki atmosferyczne, który nie tylko będzie w stanie generować opady, ale również m.in. tłumić ewentualne śnieżyce oraz gradobicia. Technologia modyfikacji pogody – wedle założeń Pekinu – ma ograniczać negatywne zjawiska i katastrofy, w tym m.in. pożary lasów, susze, grad, a także wspierać produkcję rolniczą na danym obszarze. Szczegóły dotyczące innowacyjnego systemu na razie nie są znane.

CZYTAJ TAKŻE: Brytyjczycy będą mieć superkomputer pogodowy. Suma astronomiczna

To nie pierwszy raz, gdy Chińczycy eksperymentują z pogodą. Na igrzyskach olimpijskich w Pekinie w 2008 r. wykorzystano system rozpraszania chmur do ograniczania potencjalnych opadów, które mogłyby zakłócić ceremonię otwarcia. Tzw. cloud seeding, czyli zasiewanie chmur, to proces, który ma na celu zmianę ilości i rodzaju opadów pochodzących z naturalnych chmur poprzez ich sztuczne rozpraszanie.

Chiny systemy modyfikacji pogody wykorzystują już na lokalną skalę. W latach 2012–2017 zainwestowały w takie technologie ponad 1,34 mld dol. Według państwowej agencji informacyjnej Xinhua w ub. r. te rozwiązania pogodowe pomogła zmniejszyć o 70 proc. szkody spowodowane gradem w Xinjiang, kluczowym obszarze rolniczym na zachodzie kraju.