Aktualizacja: 11.05.2025 20:31 Publikacja: 11.10.2011 13:34
Foto: ROL
Rzekoma niechęć PSL do tworzenia resortu cyfryzacji może być szczera, ale może być również elementem przedkoalicyjnych targów i negocjacji. W ramach takiego resortu – z własną kadrę i budżetem – PSL może przecież przejąć pożądaną przez Waldemara Pawlaka potężną sferę informatyzacji. Jeszcze z łącznością na dokładkę. Wyjęcie tych kompetencji z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych nikt raczej (poza samym resortem) żałował nie będzie, bo mało się ono tutaj zasłużyło.
Pod koniec lutego rozpocznie się druga misja na Księżyc prywatnej firmy Intuitive Machines. Plan zakłada zbadani...
Infrastruktura telekomunikacyjna to coś, o czym nie myślimy na co dzień. Zwykle o jej istnieniu przypominamy sob...
W ubiegłym roku między sieciami mobilnymi Polacy przenieśli 1,51 mln numerów. To prawie o 50 tys. więcej niż w 2...
Play, czyli najpopularniejszy operator komórkowy, w ostatnich latach dynamicznie rozwija się w obszarze usług in...
Eksperci wskazują, że kończy się era głosu i jesteśmy w erze klikania i streamingu. To stawia także przed sektor...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas