Polski rynek dostępowy: kablówki i ethernet silniejsze niż gdziekolwiek

Ponad 5,7 mln stacjonarnych linii szerokopasmowych było w Polsce w połowie bieżącego roku – wynika z najświeższych danych zgromadzonych przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. Być może po raz pierwszy uda się oszacować realną liczbę abonentów usług dostępowych w Polsce. Również w lokalnych sieciach. Do UKE spływają bowiem dane z analizy lokalnych rynków szerokopasmowych. Alternatywne technologie trzymają się w Polsce nadzwyczaj dobrze. Zmiany demograficzne sprzyjają rynkowi dostępowemu

Publikacja: 15.09.2010 07:03

Polski rynek dostępowy: kablówki i ethernet silniejsze niż gdziekolwiek

Foto: ROL

Według danych zebranych przez [b]Urząd Komunikacji Elektronicznej[/b] w połowie bieżącego roku polscy abonenci korzystali 2,906 mln linii dostępowych w sieciach xDSL i z 2,776 mln linii w odmiennych technologicznie sieciach. UKE niestety ne razie nie rozróżnia tych alternatywnych technolgii. Gdyby jednak na podstawie danych gromadzonych przez [b]Polską Izbę Komunikacji Elektronicznej[/b] oszacować abonentów sieci CATV/DOCSIS na ok. 2 mln, to na sieci ethernetowe mogłoby przypaść ok. 700-800 tys. abonentów. Nawet UKE nie dysponuje jeszcze precyzyjnymi informacjami i wedle niektórych opinii, jakie napływają z urzędu liczba linii ethernetowych może przekroczać 1 mln. Oczywiście badania wciąż są obarczone pewną niedokładnością.

Widać to również po liczbie mobilnych dostępów do internetu, których liczbę na połowę roku UKE oszacowało na blisko 2,5 mln. Zdaniem niektórych przedstawicieli operatorów, jak na liczbę usług abonamentowych świadczonych za pośrednictwem modemów bezprzewodowych, to liczba zbyt wysoka (metodyka kalkulowania liczby użytkowników bezprzewodowego dostępu jest od kilku lat przedmiotem dyskusji polskich sieci komórkowych).

W tym roku UKE wliczył do szacunków rynku mobilnego dostępu 24 tys. mobilnych modemów, jakie pracują w sieci CDMA PTK Centertela. Łącznie penetracja mobilnymi modemami w Polsce wynosiła w połowie roku według UKE 6,5 proc. w całej populacji. Jeżeli chodzi o gospoarstwa domowe, to odsetek ten wynosił 18,5 proc. (UKE przyjmuje liczbę gospodarstw domowych w Polsce na 13,3 mln).

Cały rynek szerokopasmowy urząd oszacował zatem na 8,156 mln w połowie bieżącego roku. Ta liczba daje przeszło 21-proc. penetrację usług dostępowych w Polsce, biorąc pod uwagę liczbę Polaków, a 61-proc. penetrację, jeżeli chodzi o liczbę gospodarstw domowych.

W danych zgromadzonych przez UKE rzuca się w oczy silna w Polsce pozycja technologii innych, niż xDSL. Przypada na nie 49 proc. polskiego rynku stacjonarnego, podczas gdy wedle 14 Raportu Implementacyjnego średnia dla krajów Unii Europejskiej, to 79 proc. Pozycję technologii xDSL osłabiają silne w naszym kraju sieci telewizji kablowej oraz lokalne sieci ethernetowe.

Łączy xDSL w Polsce UKE naliczył 2,9 mln, z czego na [b]Telekomunikację Polską[/b] przypadało 2,6 mln detalicznych i hurtowych linii. Operatorzy alternatywni we własnych sieciach obsługiwali ok. 300 tys. linii xDSL, podczas gdy 583 tys. na liniach hurtowych TP. Na BSA przypadało 507 tys. z tych linii, a na LLU 76 tys. Na 50 tysiącach uwolnionych pętli operatorzy alternatywni korzystali z pełnego dostępu, na 25 tys. z dostępu współdzielonego z usługami głosowymi TP.

Łącznie w połowie roku na 100 Polaków przypadało 14,9 linii w stacjonarnych sieciach dostępowych. Dla porównania wedle 14 Raportu Implementacyjnego w ubiegłym roku penetracja internetu w Polsce wynosiła 13,2 proc., co dawało naszemu krajowi czwarte miejsce od końca przed Słowacją, Rumunią i Bułgarią. Wskaźnik 14,91 proc. pozwoliłby przeskoczyć jeszcze Grecję (13,4 proc.), ale już nie Węgry (16,3 proc.)

Nasz kraj wygląda trochę lepiej pod względem nasycenia łączami internetowymi gospodarstw domowych. W ubiegłym roku ten odsetek wynosił w Polsce 38 proc., co dawało nam ósme miejsce od końca. Dzisiaj wskaźnik wynosi prawie 43 proc. co dawałoby nam 11-12 miejsce od końca, przy założeniu, że inne kraje Europy nie poczyniły żadnych postępów.

Gospodarstw domowe sa jednak w Polsce szczególnie liczne, co wpływa na pozycję naszego kraju we wszelkich rankingach penetracji usług dostępowych. Według danych Eurostatu w 2009 r. średnia liczebność polskiego gospodarstwa domowego wynosiła 2,8, podczas gdy średnia dla 27 krajów Unii, to 2,4. Główny Urząd Statystyczny prognozuje stopniowy spadek liczebności gospodarstwa domowego w Polsce, co będzie zwiększało popyt mniejszych, ale liczniejszych gospodarstw domowych na usługi dostępowe.

Według danych zebranych przez [b]Urząd Komunikacji Elektronicznej[/b] w połowie bieżącego roku polscy abonenci korzystali 2,906 mln linii dostępowych w sieciach xDSL i z 2,776 mln linii w odmiennych technologicznie sieciach. UKE niestety ne razie nie rozróżnia tych alternatywnych technolgii. Gdyby jednak na podstawie danych gromadzonych przez [b]Polską Izbę Komunikacji Elektronicznej[/b] oszacować abonentów sieci CATV/DOCSIS na ok. 2 mln, to na sieci ethernetowe mogłoby przypaść ok. 700-800 tys. abonentów. Nawet UKE nie dysponuje jeszcze precyzyjnymi informacjami i wedle niektórych opinii, jakie napływają z urzędu liczba linii ethernetowych może przekroczać 1 mln. Oczywiście badania wciąż są obarczone pewną niedokładnością.

Pozostało 82% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Uwaga na nowe pułapki w roamingu. Jak za granicą łączyć się taniej lub za darmo
Telekomunikacja
Gigant ogłasza przełom w łączności. To zupełnie nowa jakość
Telekomunikacja
To ma być przełom w tworzeniu ultraszybkiego internetu 6G. Znika wielka przeszkoda
Materiał Promocyjny
Mobilne ekspozycje Huawei już w Polsce – 16 maja odwiedzi Katowice
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?