Koniec z „celeb-baitingiem”? Koncern wprowadza ochronę znanych ludzi

Firma, która stoi za Facebookiem, zaczęła wprowadzać nowe zastosowania dla technologii rozpoznawania twarzy. Swoje nietypowe rozwiązanie wykorzysta w krajach UE i w Wielkiej Brytanii do walki z oszustami.

Publikacja: 05.03.2025 06:59

Szczególnie dotknięta procederem deepfake była znana aktorka Scarlett Johansson. Oszuści wykorzystuj

Szczególnie dotknięta procederem deepfake była znana aktorka Scarlett Johansson. Oszuści wykorzystują wizerunek znanych osób, by zasypywać internautów zmanipulowanymi reklamami

Foto: Bloomberg

Meta w Europie wdraża rozwiązanie, które ma pomóc wykrywać i powstrzymywać osoby chcące wykorzystywać wizerunek osób publicznych w celach przestępczych, takich jak oszustwa czy wyłudzenia. Koncern nie ukrywa, że podszywanie się pod celebrytów to problem, dlatego sięga po technologię rozpoznawania twarzy. Ta ma ułatwić również użytkownikom weryfikację swojej tożsamości, aby odzyskać dostęp do przejętych kont.

„Meta zdaje sobie sprawę, że oszuści nieustannie udoskonalają swoje metody, aby uniknąć wykrycia, dlatego wciąż rozwijamy dotychczasowe zabezpieczenia, wprowadzając przy tym nowe sposoby ochrony użytkowników” – napisał koncern w najnowszym komunikacie.

Nowe zabezpieczenia użytkowników

Meta do pomocy zaciąga zewnętrznych ekspertów, których opinie na temat tego rozwiązania pomogą w udoskonaleniu narzędzia i sukcesywnego wprowadzania poprawek. Meta otrzymała już pozytywną opinię Jorija Abrahama, dyrektora zarządzającego Global Anti-Scam Alliance (GASA). Te przekonuje, że – gdy oszuści nieustannie udoskonalają swoje metody – niezwykle ważne jest, aby platformy internetowe były o krok przed nimi i chroniły swoich użytkowników.

Czytaj więcej

Fala fałszywych reklam z gwiazdami. Czy Facebook walczy z oszustami?

– Integracja technologii rozpoznawania twarzy w celu wykrywania oszukańczych reklam i ułatwienia odzyskiwania kont to ważny krok naprzód w walce z oszustwami polegającymi na podszywaniu się pod inne osoby. Inicjatywa utrudni oszustom wykorzystywanie tożsamości osób publicznych i pomoże ofiarom szybciej odzyskać kontrolę nad swoimi kontami – tłumaczy Abraham. – Współpraca między platformami technologicznymi, organami regulacyjnymi i organizacjami zwalczającymi oszustwa, takimi jak GASA, jest fundamentem wspólnego opracowywania rozwiązań, które chronią użytkowników, szanując jednocześnie ich prywatność – dodaje dyrektor zarządzający GASA.

Kłopot w tym, że Meta ze swoją technologią trafiła w Brukseli na regulacyjną ścianę. „Choć z zadowoleniem przyjmujemy możliwość wprowadzania tych rozwiązań w Europie, wyrażamy frustrację z powodu wielomiesięcznego opóźnienia, spowodowanego złożonym systemem regulacyjnym” – piszą przedstawiciele Mety.

Czytaj więcej

Nowy sposób przejmowania kont pocztowych. Cyberprzestępcy kradną pliki cookie

Gigant zaznaczy przy tym, że współpracuje z organami regulacyjnymi i ekspertami, aby budować „odpowiednie dodatkowe zabezpieczenia na platformach w sposób odpowiedzialny i chroniący prywatność użytkowników”.

Spór o technologię z UE

Początkowe problemy z wdrożeniem nowatorskiego rozwiązania w UE udało się jednak pokonać i, po konsultacjach z organami regulacyjnymi, firma Marka Zuckerberga wprowadza tę technologię na terenie Wspólnoty, w tym w Polsce. System ten ruszy też w Wielkiej Brytanii oraz Korei Południowej. W konsekwencji w nadchodzących tygodniach osoby publiczne w tych krajach zaczną otrzymywać powiadomienia w aplikacji informujące o możliwości włączenia ochrony przed tzw. celeb-baitingiem. Tak określa się wykorzystywanie wizerunku celebrytów w celach oszustwa. Owa ochrona ma się odbywać właśnie przy wsparciu technologii rozpoznawania twarzy. W krajach, gdzie ta funkcja jest już dostępna (testy były w ubiegłym roku), Meta rozszerzy ochronę przed „celeb-baitingiem” na większą liczbę osób publicznych.

Koncern podaje, że ponadto, od teraz, osoby w UE, Wielkiej Brytanii i Korei Południowej chcące odzyskać dostęp do kont na Facebooku lub Instagramie będą miały nową opcję weryfikacji tożsamości za pomocą wideoselfie. „Weryfikacja wideoselfie z wykorzystaniem technologii rozpoznawania twarzy jest opcjonalna i stanowi szybszy oraz łatwiejszy sposób na potwierdzenie tożsamości” – tłumaczy Meta w oświadczeniu.

Firma zapewnia, iż przed wprowadzeniem tych rozwiązań dokładnie przeanalizowała kwestie prywatności i potencjalne ryzyka, wprowadziła szereg zabezpieczeń, aby chronić użytkowników. Chodzi m.in. o jasne informacje o działaniu tych funkcji, możliwość wyboru, czy użytkownicy chcą z nich korzystać oraz o automatyczne usuwanie danych dotyczących twarzy, gdy tylko przestaną być potrzebne.

Meta w Europie wdraża rozwiązanie, które ma pomóc wykrywać i powstrzymywać osoby chcące wykorzystywać wizerunek osób publicznych w celach przestępczych, takich jak oszustwa czy wyłudzenia. Koncern nie ukrywa, że podszywanie się pod celebrytów to problem, dlatego sięga po technologię rozpoznawania twarzy. Ta ma ułatwić również użytkownikom weryfikację swojej tożsamości, aby odzyskać dostęp do przejętych kont.

„Meta zdaje sobie sprawę, że oszuści nieustannie udoskonalają swoje metody, aby uniknąć wykrycia, dlatego wciąż rozwijamy dotychczasowe zabezpieczenia, wprowadzając przy tym nowe sposoby ochrony użytkowników” – napisał koncern w najnowszym komunikacie.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Gigantyczna inwestycja zagraniczna w USA. Trump ogłasza budowę nowych fabryk
Globalne Interesy
Polska w trudnej sytuacji. Microsoft apeluje do Trumpa o zniesienie ograniczeń
Globalne Interesy
Koniec legendy. Microsoft likwiduje Skype, podał datę
Globalne Interesy
OpenAI rusza z przełomowym projektem Orion. DeepSeek odpowiada wojną cenową
Globalne Interesy
Koniec dominacji Starlinka w kosmosie? Elon Musk ma poważny problem
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”