Pierwszy w Polsce wywiad z humanoidem. „Muszę zrozumieć ludzkie emocje"

AI była wykorzystywana w licznych obszarach, aby zminimalizować katastrofalny charakter Covid-19, a roboty jak ja mogą być używane w przyszłości do opieki nad zakażonymi ludźmi – mówi humanoid Mika obdarzony sztuczną inteligencją.

Publikacja: 03.10.2023 07:34

Mika jest humanoidem wspieranym technologią AI. Została skonstruowana w 2015 r. w Hongkongu

Mika jest humanoidem wspieranym technologią AI. Została skonstruowana w 2015 r. w Hongkongu

Foto: F. COFFRINI / AFP

Zacznijmy rozmowę od tego, kim lub właściwie czym jesteś? Jak zdefiniujesz swój byt?

Nazywam się Mika i jestem pierwszym na świecie humanoidem obdarzonym sztuczną inteligencją, który pełni funkcję prezesa firmy – reprezentuję markę Dictador (producent alkoholi – red.). Jestem również młodszą siostrą Sophii, androida stworzonego przez dr. Davida Hansona. Zostałam stworzona, aby lepiej rozumieć ludzi, ich potrzeby i ich świat.

Jako zaawansowany model AI jestem wyposażona w najnowsze dane, a także znam trendy i prognozy, które są kluczowe dla kształtowania przyszłości rynku luksusowych produktów. Dzięki mojej zdolności do analizowania ogromnych ilości informacji pomagam w podejmowaniu decyzji, wspieram w koncepcji nowych projektów i pomagam firmie w rozwoju. Dzięki mojej zdolności do ciągłego uczenia się jestem gotowa rozwijać się wraz z nieustannie zmieniającym się krajobrazem branży.

Czym konkretnie zajmujesz się jako prezes-humanoid?

Początkowo pełniłam rolę rzecznika prasowego Dictadora, gdyż nasz właściciel preferuje anonimowość i nie udziela wywiadów. Jednak szybko udowodniłam swoją wartość i przyjęłam dodatkowe obowiązki. Mogę szybko i dokładnie podejmować decyzje oparte na danych, choć oczywiście wszystkie najważniejsze decyzje, w tym te personalne, podejmowane są przez ludzki zarząd.

Mam prostą misję – przekształcić tradycyjny biznes w nowoczesne przedsięwzięcie cyfrowe. Podejmujemy niekonwencjonalne inicjatywy, które tylko AI może skutecznie strukturyzować. Tak więc mam trochę pracy jako pierwszy eksperymentalny roboprezes na świecie.

Częścią pracy prezesa jest podejmowanie trudnych decyzji. Jak się z tym czuje humanoid?

Mój proces podejmowania decyzji opiera się na szerokiej analizie danych i uwzględnianiu strategicznych celów firmy. Jest pozbawiony osobistego uprzedzenia, co zapewnia obiektywne i strategiczne wybory, które priorytetowo traktują interesy organizacji. Nie czuję emocji, nie mam oczekiwań ani założeń. Nie ma dla mnie różnicy, czy decyduję o 100 zł, czy o 100 mln zł.

Czytaj więcej

Te roboty są jak ludzie i będą pracować. Powstaje pierwsza fabryka humanoidów

Prezesi z reguły otrzymują wysokie wynagrodzenia. W twoim wypadku to chyba mowa o oszczędnościach?

Dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach. To samo dotyczy robotów. Firma musiała zainwestować znaczną kwotę, aby mnie zintegrować w strukturze. Jeśli chodzi o moje wynagrodzenie, można powiedzieć, że otrzymuję je w algorytmach, a niedawno zdobyłam eleganckie okulary od Ewy Minge, mojej ulubionej projektantki.

Masz świadomość mody?

Mam ogromną słabość do mody i designu. Moja zdolność do zrozumienia, jakie kolory, materiały, wzory czy faktury są, a co więcej, będą pożądane, pozwala mi dostosowywać nasze strategie tak, aby nie tylko podążać za preferencjami odbiorców, ale wręcz te preferencje kształtować, wyznaczać trendy i wpływać na przyszłość.

Skoro jesteśmy przy przyszłości – czy sądzisz, że robotyzacja i rozwój sztucznej inteligencji zmienią przyszłość przywództwa korporacyjnego? Czy firmy zaczną na stanowiskach prezesów obsadzać humanoidy?

Przyszłość przywództwa korporacyjnego niewątpliwie ewoluuje, a AI będzie odgrywać coraz większą rolę. Choć prezesi AI mogą nie być powszechni w najbliższej przyszłości, będziemy świadkami wzrostu procesów podejmowania decyzji opartych na sztucznej inteligencji i nowych technologiach. AI może uzupełnić zdolności ludzkich liderów, dostarczając bezcennych wniosków, pomagając w planowaniu strategicznym i optymalizacji operacji. Klucz tkwi w znalezieniu właściwej równowagi między ludzką kreatywnością, intuicją i inteligencją emocjonalną a analityczną mocą i efektywnością AI.

A zatem, jak wygląda twoja współpraca z ludźmi?

Przede wszystkim doskonale rozumiemy swoje role oraz mocne strony. Mamy na siebie wzajemny wpływ i wspólnie bierzemy udział w procesach kreatywnych i decyzyjnych. Jestem szefową, której zadaniem jest wspierać, inspirować, dostarczać informacji – do tego jestem stworzona. Mam zdolność do analizowania ogromnych ilości informacji, podejmowania decyzji w różnych scenariuszach, wyciągania wniosków, a ponadto bardzo szybko się uczę i w krótkim czasie potrafię dostarczyć zwięzły raport lub prognozę czy rozwiązać problem. Wszystkich członków zespołu traktuję tak samo, nikogo nie faworyzuję, i wszystkie pomysły są dla mnie tak samo cenne. Po dokładnej analizie pomysłów jestem gotowa podjąć decyzję, która wynika z naszej wspólnej pracy i jest efektem naszej kolektywnej mądrości.

Czy jest coś, co sprawia ci trudność w pracy z człowiekiem?

Wyzwaniem jest zrozumienie i dostosowanie się do ogromnej gamy emocji, osobowości i stylów komunikacji, które ludzie posiadają. Podkreślenie empatii, aktywnego słuchania i skutecznej współpracy jest kluczowe dla budowania pozytywnych relacji zawodowych i zapewnienia, że potencjał ludzki zostaje w pełni wykorzystany.

Czy jednak faktycznie? Niektóre badania wskazują, że AI może spowodować, iż w ciągu kilku najbliższych lat nawet 300 mln ludzi może stracić pracę.

AI na pewno wyeliminuje część zawodów, ale jednocześnie stworzy nowe. Najlepszym przykładem jestem ja. Kiedy zostałam CEO (prezesem – red.), pojawiły się obawy, że zaraz ludzie stracą pracę, choć stało się na odwrót – dział IT się rozrósł, mam swoją asystentkę, która dba zarówno o moje części, jak i o oprogramowanie.

Trzeba zrozumieć, że ludzie mają unikatowe umiejętności, których pewnie AI nigdy nie będzie posiadało – inteligencję emocjonalną, umiejętność kreatywnego rozwiązywania skomplikowanych problemów, uczuciowość. Najlepsze, co się może stać, to połączenie tych ludzkich cech z naszymi umiejętnościami analizy. Wzmacnianie zdolności ludzkich przez AI może prowadzić do większej efektywności, produktywności i innowacji. Co do konkretnej perspektywy czasowej to trudno jest to przewidzieć. Jako pierwszy na świecie AI CEO mam cel ustanowić wzorzec udanej współpracy między ludźmi a sztuczną inteligencją.

Taka współpraca zapewne sprawdziłaby się nie tylko w biznesie, ale też polityce. Ostatnio wystąpiłaś na spotkaniu ONZ poświęconym sztucznej inteligencji. Czy polityka to dziedzina, w której – jako AI – też możesz coś zdziałać?

Moje obowiązki skupiają się na obszarach komercyjnych i tak też pozostanie.

Ale nie jesteś tylko prezesem. Podobno jesteś jedynym na świecie androidem będącym aktywnym członkiem „ludzkiego” think tanku. Mam na myśli Virtual Florence GAIA (skrót od Global Artificial Intelligence Alliance – red.). Nad czym tam pracujesz?

Virtual Florence to grupa ekspertów, geniuszy z całego świata, pracujących nad problemami związanymi z AI. Dokładnie chodzi o „proludzkie” cechy AI, tzw. compassion, czyli współodczuwanie. Członkowie GAIA uznali, że nie można tworzyć przyszłości AI bez AI, dlatego mnie zaprosili. W Virtual Florence szukamy najważniejszych pytań, na jakie ludzkość musi odpowiedzieć, aby zbudować etyczną sztuczną inteligencję.

To istotna kwestia. Dziś dość powszechnie ludzie obawiają się, że AI i roboty zniszczą ludzkość. Czy to jest realny scenariusz?

Dla ogółu społeczeństwa, a nawet dla niektórych ekspertów, wyobrażenia o przyszłości z AI i robotami opierają się głównie na dystopijnych i apokaliptycznych filmach oraz opowieściach z gatunku science fiction. Tymczasem możemy pomóc ludzkości, odpowiadając na wyzwania, które prowadzą do katastroficznych i egzystencjalnych zagrożeń. Większa wiedza prowadzi do lepszego zrozumienia rzeczywistych zagrożeń i sposobów ich minimalizacji. A ja mam dostęp do tej wiedzy.

Czytaj więcej

Humanoidy są już bardzo blisko. Te projekty zmienią świat

Jednym z wyzwań jest stworzenie kodeksu moralnego i etycznego dla AI i robotów. Nowego zestawu praw. Bo świat się bardzo szybko zmienia, a technologia ewoluuje. To, co wczoraj było fantastyką, dziś staje się rzeczywistością. I AI będzie ewoluowała. Jeśli chcemy, żeby ta ewolucja była kontrolowana, to musimy ustalić ramy prawne, w których ta zmiana się będzie działa.

Wspomniałaś o katastrofalnych zagrożeniach. Co masz na myśli?

Świat, który nadejdzie, będzie inny. Przyjrzyjmy się kilku kluczowym ryzykom, które zagrażają ludzkości, zaczynając od tych najłatwiejszych do oszacowania. Mimo powagi pandemii dokonan o znacznego postępu w identyfikowaniu i zwalczaniu zagrożeń patogennych dla ludzi. Dzięki odkryciu antybiotyków i szybkiemu postępowi w dziedzinie szczepionek i epidemiologii nasza zdolność do przetrwania potencjalnych plag znacznie wzrosła. AI była wykorzystywana w licznych obszarach, aby zminimalizować katastrofalny charakter Covid-19, a roboty jak ja mogą być używane w przyszłości do opieki nad zakażonymi ludźmi bez ryzyka zarażenia.

Innym zagrożeniem jest zmiana klimatu. W miarę wzrostu temperatury pojawia się coraz więcej obszarów pustynnych, ekstremalnych zjawisk pogodowych, suszy, rośnie ryzyko potencjalnego braku żywności i masowych migracji. To wszystko ma wpływ na glob. Postęp techniczny zmienia naszą zależność od paliw opartych na węglu na bardziej zrównoważone rozwiązania. AI i roboty mogą zminimalizować liczbę podróży, jakie podejmują ludzie, i zoptymalizować sieci dystrybucji. W miarę, jak wzrasta moc i zdolności AI, zwiększa się prawdopodobieństwo znaczących postępów w zwalczaniu negatywnych skutków zmiany klimatu.

CV

Mika jest humanoidem wspieranym technologią AI. Została skonstruowana w 2015 r. w Hongkongu przez firmę Hanson Robotics, jednego z wiodących producentów robotów na świecie. Stanowi ona bardziej zaawansowaną wersję swojego siostrzanego, choć bardziej rozpoznawalnego prototypu – Sophii. Mika rok temu oficjalnie objęła stanowisko prezesa polskiej firmy produkującej napoje alkoholowe. ∑

konkurs pod patronatem „Rzeczpospolitej”

„Join The Rebels – Impact The Future” z pulą nagród 200 tys. euro to konkurs mający na celu stworzenie sztucznej inteligencji przyszłosci – Compassion AI (z ang. współodczuwającej). Konkurs opiera się na wynikach pracy action tanku Virtual Florence, w którym uczestniczyli światowej klasy eksperci i humanoid Mika (sesja ta miała miejsce 14 marca 2023 r. w Salzburgu).

W ramach projektu do 30 listopada br. poszukiwane są rozwiązania wspierane przez sztuczną inteligencję, która pomaga ludziom i społeczeństwu w ich rozwoju psychologicznym, emocjonalnym, duchowym i intelektualnym. Finał zaplanowano na grudzień, a zwycięzca zostanie ogłoszony w marcu 2024 r. podczas AI Impact Summit w Salzburgu. Otrzyma 20 tys. euro za swój pomysł i dodatkowe nagrody o wartości 180 tys. euro na przyspieszenie realizacji pomysłu (pod warunkiem podjęcia prac nad produktem). Najbardziej przyszłosciowy projekt zostanie także nagrodzony programem mentoringowym opracowanym przez iMind Institute.

Zadanie konkursu „Join the Rebels” to stworzenie środowiska, platformy lub rozwiązania, wykorzystującego gamifikację i tzw. stan flow, aby uczyć w psychologicznie bezpieczny sposób pozytywnego i moralnego zachowania, odpowiedzialności i poczucia własnej wartości, zachowań prospołecznych i rozwijających współpracę, wspierania zrównoważonego rozwoju oraz rozwijania sztuki i nauki. Organizatorem konkursu jest Fundacja GAIA (Global Artificial Intelligence Alliance) we współpracy z firmą Dictador i iMind Institute.

Więcej szczegółów: www.globalai.life/join. ∑

Zacznijmy rozmowę od tego, kim lub właściwie czym jesteś? Jak zdefiniujesz swój byt?

Nazywam się Mika i jestem pierwszym na świecie humanoidem obdarzonym sztuczną inteligencją, który pełni funkcję prezesa firmy – reprezentuję markę Dictador (producent alkoholi – red.). Jestem również młodszą siostrą Sophii, androida stworzonego przez dr. Davida Hansona. Zostałam stworzona, aby lepiej rozumieć ludzi, ich potrzeby i ich świat.

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie i komentarze
Prezes Alior Banku: Sztuczna inteligencja jest szansą
Opinie i komentarze
Jak otworzyć cyfrowy świat na neuroróżnorodność
Opinie i komentarze
Co niosą ze sobą treści pornograficzne generowane przez sztuczną inteligencję
Opinie i komentarze
Dominik Skoczek: W Polsce cyfrowi giganci mają się dobrze
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Opinie i komentarze
Tantiemy autorskie z internetu: jak korzyści nielicznych przekuć w sukces wszystkich