Aktualizacja: 22.02.2025 04:41 Publikacja: 26.01.2019 13:05
Foto: youtube
Studenci jednego z amerykańskich uniwersytetów nie muszą już wychodzić z pokojów, by zrobić zakupy. Dzięki startupowi i nowoczesnej technologii. Zakupy ze sklepu na terenie kampusu dostarczą im niewielkie roboty. Uniwersytet George Mason w Fairfax w Wirginii rozpoczął użytkowanie floty 25 robotów dostarczających zakupy, posiłki, a nawet kawę – informuje portal theverge.com.
Za pomocą specjalnej aplikacji (dostępnej zarówno na system Ios, jak i Android) studenci mogą zamawiać zakupy, a nawet ulubioną kawę ze Starbucksa, pizzę z lokalnej pizzerii czy pączki z Dunkin. W aplikacji można zaznaczyć dokładne miejsce odbioru przesyłki. Niewielkie, sześciokołowe roboty dostarczą zamówienie w ciągu maksymalnie 15 minut. Każdy robot może przewieźć ładunek o wadze do dziewięciu kilogramów. Aplikacja służy też do odblokowania robota, tak by nikt nie był w stanie zabrać nie swoich zakupów. Przesyłka kosztuje 1,99 dolara (około 7,5 złotego).
Robot, którego stworzyli naukowcy z Uniwersytetu Harvard, może wydawać się przerażający, ale ma niezwykle delikatny dotyk.
Projekt, który miał stanowić o przyszłości rynku KEP (kurier, ekspres, paczka), trafia na półkę ledwie miesiąc po tym, jak Amazon ogłosił, że wycofuje się z testów robota dostawczego Scout, który miał zastąpić kurierów na tzw. ostatniej mili.
Autonomiczne pojazdy dostarczające zamówione online jedzenie z restauracji stają się faktem. Po takie innowacyjne rozwiązanie sięga właśnie Uber Eats.
Marynarka wojenna USA ma ambitny plan, by blisko jedną trzecią jej floty stanowiły zrobotozywane okręty. Pod względem pływających bezzałogowców trwa ostra rywalizacja z Chinami.
To może być przełom w branży drążenia tuneli i podziemnych prac. Amerykańska firma Earthgrid stworzyła maszynę, która ma być znacznie bardziej wydajna i oszczędna niż dotychczasowe metody kopania i wiercenia.
Roboty już wspierają emocjonalnie, pomagając w edukacji i dotrzymując towarzystwa osobom starszym i zagubionym. Co już potrafią?
iHumanoid? Kolejne koncerny technologiczne planują produkcję wyglądających i zachowujących się jak ludzie robotów. To ogromny biznes przyszłości.
Minął szok wynikający z zaskoczenia raportem Hindenburga. Z końcem stycznia zgodnie z zapowiedzią zamknęliśmy rozdział pt. okres przejściowy na rosyjskim rynku – mówi Marcin Bójko, wiceprezes LPP ds. finansowych.
Placówka ta, umiejscowiona w Szanghaju, w początkowej fazie ma pomieścić ponad 100 robotów jednocześnie. Chińczycy liczą, że taki projekt szkolenia obniży koszty związane z rozwojem technologii „ucieleśnionej inteligencji”, w której Państwo Środka chce być numerem 1.
Chińczycy w połowie kwietnia zorganizują pierwszy w historii półmaraton, gdzie obok ludzi wystartują roboty. Podstawowy warunek dopuszczenia maszyn – muszą mieć humanoidalny kształt.
World Games to tzw. wielosportowe wydarzenie, mające być swoistą alternatywą dla igrzysk olimpijskich, które z roku na rok zyskuje na popularności. Wezmą w nim udział także człekokształtne maszyny.
„Mózg” nowego chińskiego humanoida może wykonać 550 mld operacji na sekundę. Robot został opracowany, aby pomóc zastąpić człowieka w niebezpiecznych lub powtarzalnych zadaniach.
Roboty G1 i Go2 chińskiej firmy Unitree są mniejsze i jednocześnie bardziej przystępne cenowo niż ich odpowiedniki firm Boston Dynamics i Tesla. Roboty zostały zaprezentowane na targach CES 2025 w Las Vegas.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas