Aktualizacja: 14.05.2025 00:05 Publikacja: 22.09.2021 20:11
Foto: Break & Wash
Dla osób będących w drodze lub niemających możliwości wyczyszczenia ubrań ratunkiem są publiczne pralnie w miastach czy też tzw. pralniomaty – wzorowane na automatach paczkowych maszyny, w których można pozostawić brudną odzież i odebrać po pewnym czasie wypraną oraz wyprasowaną.
Oba rozwiązania trudno uznać jednak za wygodne np. dla kierowców tirów, którzy poruszają się z dala od centrów metropolii i nie mają czasu czekać. I tu szansę na swój biznes dostrzegł Break & Wash. Spółka, założona dwa lata temu przez Krzysztofa Lubiszewskiego i Szymona Bauzę, którzy wcześniej związani byli z branżą logistyczną, postanowiła maksymalnie uprościć cały proces – postawiła nie na automaty na brudną odzież, ale wprost na uruchamianie maszyn piorących.
Już 13 grudnia 2024 r. w Google for Startups w Warszawie odbędzie się Wielki Finał Econverse Cup 2024 – kulminac...
Finansowanie młodych, innowacyjnych spółek spadło globalnie do najniższego poziomu od dziewięciu kwartałów. Licz...
Startup Bubaa zamierza rozwiązać problemy, z jakimi borykają się świeżo upieczeni rodzice. Za innowacyjnym proje...
Nadchodzi nowa jakość w projektowaniu koszul na miarę. Startup z Mysłowic opracował technologię, która umożliwi...
Toruński startup tworzy wirtualną przestrzeń, w której firmy produkcyjne mogą projektować zautomatyzowane stanow...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas