Sztuczna inteligencja wkracza do zawodów fizycznych. Coraz więcej firm rzemieślniczych i usługowych korzysta z jej możliwości. Pomaga w wystawianiu faktur, tworzeniu ofert, a nawet w diagnozowaniu usterek. Dla wielu fachowców ChatGPT staje się tak samo potrzebny jak klucz francuski czy miernik napięcia.
Nowe narzędzie w skrzynce hydraulika
W firmie Oak Creek Plumbing & Remodeling z Milwaukee każdy hydraulik, oprócz zestawu kluczy i taśmy teflonowej, ma dziś tablet z ChatGPT. Wystarczy zrobić zdjęcie uszkodzonego urządzenia lub wpisać kilka zdań opisu, by sztuczna inteligencja zaproponowała rozwiązanie. – Niektórzy z naszych starszych pracowników są zdumieni odpowiedziami, jakie dostają od ChatGPT – powiedział w rozmowie z CNN Dan Callies, prezes firmy. – Zdecydowanie było warto w to zainwestować.
W praktyce oznacza to nie tylko oszczędność czasu, ale i wzrost jakości obsługi klienta – hydraulicy mogą skupić się na samej naprawie, a nie na papierologii. Dzięki AI szybciej wystawiają faktury, przygotowują kosztorysy i znajdują rozwiązania nietypowych problemów.
Nic dziwnego, że od biura po teren firmy coraz chętniej korzystają ze sztucznej inteligencji, by zwiększyć produktywność, obniżyć koszty i ograniczyć liczbę zadań administracyjnych. Niektóre używają popularnych narzędzi, takich jak ChatGPT czy Microsoft Copilot, inne – wyspecjalizowanych platform z funkcjami AI, jak ServiceTitan czy Housecall Pro. – To wpływa zarówno na naszą pracę w terenie, jak i w biurze – dodaje Callies.
AI przyspiesza pracę i zwiększa zyski
W firmie Gulfshore Air Conditioning & Heating z Florydy cały proces – od zgłoszenia przez klienta po przyjazd technika – obsługuje dziś sztuczna inteligencja. AI pomaga też diagnozować usterki i błyskawicznie wyszukiwać dane techniczne, które wcześniej trzeba było odnajdywać w kilku grubych instrukcjach.