Aktualizacja: 21.02.2025 11:01 Publikacja: 29.09.2021 00:25
Foto: Amazon
Nazwa robota nie jest przypadkowa. Fani animowanego serialu z lat 60. z pewnością kojarzą, że tak samo nazywał się pies mieszkającej w kosmosie rodziny Jetsonów. Astro od Amazona nie jest robo-psem, ale botem na kółkach. I to dość kosztownym. Zaprezentowany przez koncern nowy produkt początkowo ma kosztować 1 tys. dol.
Jak pisze serwis „The Verge”, bez wątpienia to najbardziej ambitny gadżet firmy Jeffa Bezosa do użytku domowego. Astro łączy w sobie technologie robotyczne, sztuczną inteligencję, usługi chmurowe, a także funkcje monitoringu domu. Robot domowy, bo tak należy traktować ten sprzęt, jest w stanie wykonywać niektóre wydawane przez użytkownika polecenia – np. gdy właściciel powie mu, by pojechał do kuchni, zrobi to bez problemu (o ile wcześniej gadżet zmapuje i zapamięta rozkład pomieszczeń). Złośliwi już zaczęli mówić, że Astro to bardziej zaawansowany odkurzacz Roomba. W praktyce zdolności robota na kółkach są jednak znacznie większe: potrafi rozpoznawać twarze, czy dostarczać przedmioty do konkretnej osoby (z tyłu posiada przestrzeń ładunkową, może transportować do 2 kg), która fabrycznie ma być wyposażona w uchwyty na kubki. Dzięki wbudowanym głośnikom jest w stanie odtwarzać muzykę, odpowiadać (jak każdy gadżet Echo) na pytania i wyświetlać aktualną pogodę.
Robot, którego stworzyli naukowcy z Uniwersytetu Harvard, może wydawać się przerażający, ale ma niezwykle delikatny dotyk.
Projekt, który miał stanowić o przyszłości rynku KEP (kurier, ekspres, paczka), trafia na półkę ledwie miesiąc po tym, jak Amazon ogłosił, że wycofuje się z testów robota dostawczego Scout, który miał zastąpić kurierów na tzw. ostatniej mili.
Autonomiczne pojazdy dostarczające zamówione online jedzenie z restauracji stają się faktem. Po takie innowacyjne rozwiązanie sięga właśnie Uber Eats.
Marynarka wojenna USA ma ambitny plan, by blisko jedną trzecią jej floty stanowiły zrobotozywane okręty. Pod względem pływających bezzałogowców trwa ostra rywalizacja z Chinami.
To może być przełom w branży drążenia tuneli i podziemnych prac. Amerykańska firma Earthgrid stworzyła maszynę, która ma być znacznie bardziej wydajna i oszczędna niż dotychczasowe metody kopania i wiercenia.
W dobie powszechnej cyfryzacji, przedsiębiorcy coraz częściej stają przed wyzwaniem ochrony swoich praw w internecie. Treści publikowane przez podmioty trzecie w mediach społecznościowych mogą godzić w dobra przedsiębiorstwa.
AI Act wymaga rozwijania kompetencji osób tworzących i korzystających z systemów sztucznej inteligencji. Kluczowe jest tu ewolucyjne podejście.
20 lutego wchodzi w życie ostatnia część nowelizacji prawa autorskiego, o którą twórcy walczyli od lat. Przewiduje ona prawo do dodatkowego wynagrodzenia dla artystów wykonujących cudze utwory, rozpowszechniane w streamingu lub VOD.
Nawet bez polskiej ustawy o sztucznej inteligencji, firma może wprowadzić regulacje określające, jak z niej korzystać. Brak takich zasad może przysporzyć pracodawcy problemów.
Koncern z Cupertino szuka sposobu na zwiększenie przychodów. Kluczem może okazać się wprowadzany właśnie na rynek iPhone 16e, adresowany do użytkowników z mniej zasobnym portfelem.
Microsoft ujawnił, że udało mu się stworzyć nowy kwantowy układ obliczeniowy – Majorana 1. Dzięki niemu komputery kwantowe mają wejść do użytku nie w ciągu dekad, lecz lat.
Chińskie systemy generatywnej sztucznej inteligencji Qwen i DeepSeek, o których w ostatnich tygodniach stało się wyjątkowo głośno, nie są wcale tak dobre, jak mogłoby się wydawać. Przodują w rankingu zawodności.
Nadchodzi koniec zasady de minimis w imporcie i będzie to rewolucja w e handlu i logistyce. Małe paczki także będą clone.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas