Nazwa robota nie jest przypadkowa. Fani animowanego serialu z lat 60. z pewnością kojarzą, że tak samo nazywał się pies mieszkającej w kosmosie rodziny Jetsonów. Astro od Amazona nie jest robo-psem, ale botem na kółkach. I to dość kosztownym. Zaprezentowany przez koncern nowy produkt początkowo ma kosztować 1 tys. dol.
Jak pisze serwis „The Verge”, bez wątpienia to najbardziej ambitny gadżet firmy Jeffa Bezosa do użytku domowego. Astro łączy w sobie technologie robotyczne, sztuczną inteligencję, usługi chmurowe, a także funkcje monitoringu domu. Robot domowy, bo tak należy traktować ten sprzęt, jest w stanie wykonywać niektóre wydawane przez użytkownika polecenia – np. gdy właściciel powie mu, by pojechał do kuchni, zrobi to bez problemu (o ile wcześniej gadżet zmapuje i zapamięta rozkład pomieszczeń). Złośliwi już zaczęli mówić, że Astro to bardziej zaawansowany odkurzacz Roomba. W praktyce zdolności robota na kółkach są jednak znacznie większe: potrafi rozpoznawać twarze, czy dostarczać przedmioty do konkretnej osoby (z tyłu posiada przestrzeń ładunkową, może transportować do 2 kg), która fabrycznie ma być wyposażona w uchwyty na kubki. Dzięki wbudowanym głośnikom jest w stanie odtwarzać muzykę, odpowiadać (jak każdy gadżet Echo) na pytania i wyświetlać aktualną pogodę.