Za nami szósta już edycja Women in Tech Summit i jak podkreślają jego organizatorki, najpopularniejsza. – Była to największa do tej pory edycja. Zarejestrowało się 14 600 osób, z czego 90 proc. to kobiety. Fizycznie w Warszawie przez wszystkie hale wystawowe EXPO XXI przez dwa dni trwania naszej imprezy przewinęło się co najmniej 10 tys. kobiet – wylicza dr Bianka Siwińska, prezeska Fundacji Edukacyjnej Perspektywy, która jest organizatorem wydarzenia. To największa tego typu impreza technologiczna w kraju oraz w Europie. To wręcz jeden z kluczowych eventów na całym świecie z dwustoma tematami, pięciuset mówcami, trzystu sesjami mentoringowymi. To także 50 specjalistycznych warsztatów i 20 tzw. side events.
Uczestnicy ze stu krajów świata
W halach EXPO XXI w stolicy pojawili się goście, głównie panie, z dokładnie stu krajów świata. Zaprezentowało się 104 partnerów technologicznych, w tym wielkie, światowe big techy, telekomy, ale także organizacje pozarządowe, partnerzy społeczni, rządowi, w tym m.in. resorty: cyfryzacji oraz nauki i szkolnictwa wyższego, uczelnie, w tym m.in. krakowska AGH, warszawska SGH oraz Uniwersytet Gdański i Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie.
– Od zawsze wspieramy dziewczyny, kobiety w nauce, medycynie, technologiach, sektorze gier itd. Kobiet w technologiach jest coraz więcej. Czuć mocny trend na ich zatrudnianie w tzw. techu. Organizując Women in Tech Summit, spełniamy nasze wielkie marzenie o międzynarodowym wydarzeniu o dużym wpływie. To nasze arcydzieło. W jednym miejscu zbieramy wszystkie obszary technologiczne i zapraszamy cały świat. Pokazujemy, że nie ma nigdzie takiego wydarzenia jak nasze, w Polsce. Naszym celem jest zebranie jak największej liczby kobiet, od studentek po ekspertki, i przekazanie im wiedzy merytorycznej oraz zapewnienie dużej dawki inspiracji – tłumaczy Siwińska.
Nauka i kwanty
– Staramy się, aby nasze wydarzenie było maksymalnie różnorodne. W tym roku wykłady, dyskusje, wywiady były prowadzone na pięciu scenach, w tym scenach nauki i kariery. Odbyło się też mnóstwo specjalistycznych warsztatów. Po raz pierwszy porwaliśmy się tematycznie na technologie kwantowe. To przyszłość świata i uczestniczki mogły dowiedzieć się, co to jest, zafascynować i być może pójść w tym kierunku – mówi Siwińska. – Odbyło się też wiele side events np. dla kobiet aspirujących do zarządów firm, ale też dla tych, które już w nich są. Mówiliśmy też dużo o cyberbezpieczeństwie – dodaje Sandra Wiktorko, odpowiedzialna za współpracę z partnerami wydarzenia.
– Reprezentuję wątek badawczy. Jedną ze scen poświęcono nauce. W 2023 r. wraz z Perspektywami i PAN stwierdziliśmy, że trzeba wesprzeć kobiety w nauce. Statystyki wskazują wprost, że o ile jest coraz więcej studentek w naukach ścisłych i technicznych, to już na poziomie habilitacji w naukach inżynieryjnych jest tylko 15 proc. pań. Jest także tylko 18 rektorek wszystkich polskich uczelni, a na uczelniach technicznych to ledwie dwie rektorki – mówi prof. dr hab. inż. Marta Gmurek. I dodaje, że do aktywizacji i promocji kobiet w nauce ma się przyczynić reaktywowany w 2023 r. program „Dziewczyny do nauki!”.