Co nas czeka za kilka lat? Prezes OpenAI i twórca ChatGPT podzielił się ze światem swoimi prognozami. Sam Altman przewiduje, że już w najbliższych miesiącach odczujemy technologiczny skok. Jak napisał na blogu, przełomowe systemy już istnieją: GPT-4 i o3, które w wielu aspektach są inteligentniejsze od ludzi. A przy tym, jak przekonuje, najtrudniejszy, naukowy etap ich tworzenia, jest już za nami. „Nadchodząca dekada (lata 30. XXI w.) będzie inna” – zauważa. I dodaje, że „inteligencja i energia staną się szalenie obfite”, a to były dotychczas główne ograniczenia ludzkiego postępu.
„AI już jest mądrzejsza od ludzi” – Altman o technologii jutra
– W pewnym sensie ChatGPT, z którego korzystają dziś setki milionów ludzi, jest już potężniejszy niż jakikolwiek człowiek, który kiedykolwiek żył na Ziemi – twierdzi twórca chatbota.
Czytaj więcej
Sam Altman ogłosił, iż świat wszedł w taki etap rozwoju AI, że nie da się już przewidzieć konsekw...
Według jego prognoz na tym nie koniec, bo jeszcze w br. pojawią się agenci AI, którzy wykonywać będą „realną pracę kognitywną”. W przyszłym rok prawdopodobnie zadebiutują z kolei systemy zdolne do odkrywania nowych, oryginalnych idei (z ang. novel insights). Oszałamiający postęp dotknie również świata fizycznego. W 2027 r. – wedle wizji szefa OpenAI – na rynku masowo zaczną pojawiać się bowiem roboty wykonujące określone zadania. Efekt? Produktywność pojedynczych osób znacząco wzrośnie: ludzie będą w stanie wykonać znacznie więcej pracy, posiłkując się AI i humanoidami. Jak zauważa Altman, rok 2030 pod tym względem przyniesie, w porównaniu z rokiem 2020, „uderzającą zmianę". Widoczna będzie ona zwłaszcza w sektorze nauki. Według niego już dziś skok jest widoczny, gdyż badacze, dzięki AI, są dwu, a nawet trzykrotnie bardziej produktywni niż wcześniej. Sam Altman spodziewa się, że przyspieszą badania nad samą AI. „Wykorzystanie istniejącej AI do przyspieszenia badań nad nową AI może pozwolić na przeprowadzenie badań, które zajęłyby dekadę, zaledwie w ciągu roku, a nawet miesiąca. To larwalna wersja rekursywnego samodoskonalenia" – pisze na blogu.
Ekspert przewiduje, że podobna automatyzacja nastąpi w produkcji robotów. „Jeśli pierwsze milion humanoidalnych robotów trzeba będzie zbudować tradycyjnie, to one same będą mogły przejąć cały łańcuch dostaw – od wydobycia minerałów po obsługę fabryk, by finalnie zająć się budową kolejnych robotów” – czytamy.